reż. Zbigniew Chmielewski, 1976 rok

 

Polski serial telewizyjny, podejmujący istotny temat migracji ze wsi do miasta oraz związanego z tym awansu społecznego. Pomysł na serial narodził się w głowie scenarzysty, Henryka Czarneckiego, uznanego już pisarza, autora słuchowisk radiowych, spektakli teatralnych czy widowisk telewizyjnych, który był także polonistą w Zespole Szkół Samochodowych w Łodzi. Jednym z jego uczniów był Lechosław Uciński, pierwowzór postaci serialowego Leszka. W trakcie swojej nauki napisał on wypracowanie na temat “Moja droga do szkoły”, które Czarnecki umieścił w swojej książce “Profesor na drodze”. Historia Lechosława wydała mu się jednak na tyle interesująca, że zobaczył w niej potencjał na scenariusz filmowy.

Serialowy Leszek Górecki (Krzysztof Stroiński) jest młodym, mieszkającym na wsi chłopakiem. Nie interesuje go jednak zupełnie praca w gospodarstwie rodziców, czuje, że wieś go ogranicza. Chce się wyrwać z otaczającej go rzeczywistości, ciągnie go do miasta. Ten pomysł nie za bardzo podoba się sympatii Leszka, Bronce (Sławomira Łozińska). Jednak chłopak, uparty w swym przekonaniu, korzysta z pierwszej lepszej okazji i wyjeżdża na Śląsk, gdzie pracuj jako niewykwalifikowany robotnik przy budowie drogi. Wkrótce udaje mu się spełnić marzenie o ukończeniu kursu na zawodowego kierowcę. Podczas jednej z wizyt w rodzinnej wsi Leszek poznaje Anię (Irena Szewczyk), studentkę biologii z Łodzi, która spędza wakacje z koleżankami poza miastem. Przepaść między zaniedbanym edukacyjnie chłopakiem ze wsi, a młodą dziewczyną z dobrego, miejskiego domu wydaje się nie do pokonania. Początkowo dziewczyna nie traktuje go zbyt poważnie, jednak z czasem ulega jego urokowi. Chłopak zaczyna coraz częściej przyjeżdżać do Łodzi. O ile ojciec dziewczyny (Jan Machulski) przygląda się tej relacji życzliwym okiem, o tyle matka (Barbara Horowianka) jest zdecydowanie przeciwna, twierdząc że Ania dopuszczając się takiego mezaliansu skazuje się na nieszczęście i towarzyskie samobójstwo. Młodzi decydują się jednak pójść wspólną drogą, choć często jest ona kręta i pełna przeciwności losu, tak jakby życie nieustająco weryfikowało ich decyzję.

Przedstawiony konflikt klasowy między chłopakiem ze wsi, a dziewczyną z inteligenckiej miejskiej rodziny pokazuje jak niestandardowe decyzje podejmować musieli bohaterowie serialu, by przełamać funkcjonujące w społeczeństwie stereotypy.

 

Zdecydowana część zdjęć realizowana była w Łodzi i jej okolicach. Wśród najbardziej znaczących lokacji filmowych serialu “Daleko od szosy” były:

 

Szkoła Zgromadzenia Kupców Miasta Łodzi, ul. Narutowicza 68

W dawnym budynku szkoły serialowa Ania Popławska studiuje biologię. Jest to pierwsze miejsce, które dziewczyna pokazuje odwiedzającemu ją w mieście Leszkowi. Chłopak wszystko skrzętnie zapisuje w swoim notesie. W rzeczywistości jest to budynek przejęty przez Uniwersytet Łódzki, w którym do 2015 roku mieścił się Wydział Chemii. Obecnie w wyremontowanym gmachu swoją siedzibę ma Rektorat Uniwersytetu Łódzkiego.

W odcinku 5 widzimy także  pobliski park Sienkiewicza. Tutaj rozgrywa się ciekawa i zabawna scena, choć trudna do wyobrażenia z punktu widzenia dzisiejszego widza. Do siedzącego na ławce Leszka podchodzi młoda kobieta z dzieckiem w wózku i prosi go, by przypilnował niemowlaka, podczas gdy ona uda się do apteki. Zaskoczony sytuacją Leszek, niechętnie spełnia prośbę kobiety. Kiedy ta jednak zbyt długo nie wraca, Leszek razem z wózkiem idzie pod budynek Uniwersytetu, w którym Ania właśnie kończy zajęcia. Ania uświadamia mu, że dziewczyna pewnie właśnie umiera ze zmartwienia. W pośpiechu udają się do parku, gdzie czeka zdezorientowana matka niemowlaka.

 

Kawiarnia Irena, Narutowicza 78

Nieopodal uniwersyteckiego Zakładu Biologii znajdowała się kawiarnia Irena. W czwartym odcinku Ania wraz z grupą znajomych udaje się tam po wyjściu z uczelni. Do kawiarni wchodzi z absztyfikantem, który ewidentnie ją adoruje. Podąża za nimi onieśmielony Leszek. Nie starcza mu jednak odwagi by wejść do środka i przywitać się z dziewczyną. Lokal w istocie przez wiele lat pełnił funkcję kawiarnianą, a w dodatku był ulubionym miejscem spotkań studentów, gdyż znajdował się na szlaku między Rektoratem a Biblioteką Uniwersytecką.

 

Kamienica , Narutowicza 79c

Mieszkanie w tej kamienicy pojawia się na ekranie jako dom rodzinny serialowej Ani. Tutaj prywatną praktykę stomatologiczną prowadzi jej matka. Tutaj także odwiedza dziewczynę Leszek, gdy po raz pierwszy przyjeżdża do Łodzi. Kiedy w trakcie rozwoju akcji matka Ani wyraża zdecydowaną dezaprobatę dla ich relacji, chłopak nie jest już mile widziany w mieszkaniu rodziców.

 

Plac Dąbrowskiego

W serialu “Daleko od szosy” Plac Dąbrowskiego widzimy kilkukrotnie. Leszek korzysta ze znajdującej się tam budki telefonicznej, skąd dzwoni do Ani. Z tego samego miejsca dzwonią do rodziców dziewczyny, kiedy Ania pomyślnie zdaje egzamin magisterski. Ponownie Plac Dąbrowskiego staje się planem zdjęciowym kiedy Leszek zostaje kierowcą MPK i jeździ tą trasą autobusem.

 

Plac Komuny Paryskiej

Ta lokacja pojawia się w serialu tylko raz, kiedy Leszek przyjeżdża do Łodzi swoim motocyklem WSK - marzeniem wielu chłopaków w czasach PRL-u. Parkuje go właśnie na Placu Komuny Paryskiej. Następnie przebiera się w eleganckie ubranie, a torbę podróżną zostawia w stojącej tam wówczas budce inkasenta. W tle widać zaparkowane symbole  tamtej epoki - samochody wyprodukowane przez FSO: Warszawę oraz Syrenę, a także  ulicę Tuwima, po której mkną nie tylko autobusy ale i tramwaje.

 

Dworzec Łódź Kaliska 

Dworzec, w nieistniejącym już od dawna kształcie, pojawia się w serialu kilkukrotnie. Na peronie, zakochani w sobie Ania i Leszek odgrywają zabawną scenę czułego pożegnania, po czym Leszek wsiada do pociągu, przechodzi przez cały wagon, by wysiąść na jego końcu i z tą samą czułością wita czekającą tam Anię. Prawdziwe pożegnanie nastąpi później,  kiedy Leszek żegna dziewczynę wyjeżdżającą z matką na wakacje do Jugosławii.

Dworzec w historycznej już dziś formie widzimy także w scenie przyjazdu Leszka do Łodzi na przepustkę z wojska. Ze stojącej przed gmachem budki telefonicznej ania dzwoni do domu, by przekonać się, że nikogo w nim nie ma i może zaprosić do siebie chłopaka.

 

Pasaż Rubinsteina

Leszek przyjeżdża do Łodzi, by spędzić z Anią i jej znajomymi Sylwestra. Zanim jednak nadejdzie wieczór, chłopak ma sporo czasu, z którym nie za bardzo wie co zrobić. Idzie na obiad do baru, a potem przechadza się ulicą Piotrkowską i pasażem Rubinsteina.